„Potrzebuję odwagi, ale jestem sztywny…” – czyli dlaczego warto po prostu przyjść
- akademiapauliny
- 23 kwi
- 2 minut(y) czytania
To jedno z najczęstszych zdań, jakie słyszę.
„Potrzebuję odwagi, żeby przyjść na zajęcia.”
„A ja jestem sztywny…”
I wiem, jak to jest. Bo każdy, kto tańczy dziś z lekkością, kiedyś też był spięty, niepewny, nie znał kroków i czuł się niezręcznie.
I rozumiem to. Naprawdę.
Bo taniec jest bardzo osobisty. Dotyka naszego ciała, emocji, wstydu, wspomnień, porównań.
Ale właśnie dlatego jest też tak uzdrawiający.
W mojej szkole - Paulina Turska Dance Academy stworzyłam przestrzeń, która nie wymaga perfekcji. Nie wymaga elastyczności. Nie wymaga odwagi większej niż ta, by po prostu… przyjść.
Ale taniec nie jest po to, żeby być idealnym.
Taniec jest po to, żeby poczuć się lepiej w swoim ciele. I w sobie.
To proces, który działa z czasem – z regularnością, z oddechem, z łagodnością wobec siebie.
Właśnie dlatego stworzyłam Paulina Turska Dance Academy – szkołę, która nie ocenia.
To miejsce, gdzie każdy ma prawo zacząć – bez presji, bez porównań, bez stresu.
Szkoła tworzona jest przez ludzi z ogromnym doświadczeniem – tancerzy, mistrzów, artystów z międzynarodową historią sceniczną.
Ale tutaj nie ma ego. Nie ma zadęcia. Jest człowiek.
Każdy z naszych nauczycieli to osoba, która wie, jak wspierać – bo wie, czym jest droga od „jestem sztywny” do „czuję się wolny”.
Znam ten świat – wiem, jak bardzo nadęcie, porównania i niezdrowe relacje potrafią zatruć nawet najpiękniejszą pasję.
W mojej szkole takie rzeczy nie będą tolerowane.
Kadra ma wspierać, inspirować i tworzyć bezpieczną przestrzeń dla ludzi, którzy przychodzą z otwartym sercem.
Taniec to nie talent – to praktyka

Zmienność, elastyczność, płynność – to wszystko nie pojawia się magicznie.
To efekt ruchu i regularności.
Jeśli mówisz „jestem sztywny” – to znak, że Twoje ciało po prostu za długo było w bezruchu. A przecież ono nie chce być perfekcyjne – ono chce się poruszyć. Odetchnąć. Odżyć.
Szkoła bez oceniania, bez stresu, bez ego
Nasza szkoła nie jest miejscem pokazów ani rywalizacji.
To szkoła ludzi, którzy osiągnęli szczyty w swojej karierze tanecznej – i teraz chcą tę wiedzę przekazać dalej.
Każdy instruktor ma minimum 10–15 lat doświadczenia, pracował na scenach, z gwiazdami, uczył w różnych krajach. Ale nikt tu nie patrzy z góry.
Bo u nas nie ma ego.
Jest wsparcie.
Jest uważność.
Jest przestrzeń dla Ciebie – dokładnie takiego/takiej, jakim jesteś dzisiaj.
Po prostu przyjdź. A my zadbamy o resztę
Masz prawo czuć się niepewnie. Masz prawo nie znać kroków. Masz prawo przyjść i tylko popatrzeć.
Ale jeśli choć trochę czujesz, że taniec może Ci coś dać – to znak, że warto spróbować.
Nasze zajęcia – Body Movement, Salsa, Bachata, taniec współczesny i inne – są właśnie po to, żebyś mógł/mogła zacząć. Od dziś. Od teraz. Od pierwszego kroku.
Nie musisz być gotowy.
Wystarczy, że przyjdziesz. A resztą zajmiemy się razem.
Mam w tym doświadczenie. Pracowałam w produkcjach telewizyjnych, gdzie w fazie pre-produkcji miałam okazję dobierać ludzi pod kątem osobowości, energii, podejścia. I wiem, że to ma znaczenie.
Dlatego tak samo będę dobierać kadrę mojej szkoły – nie tylko według umiejętności, ale przede wszystkim według serca, dojrzałości i podejścia do drugiego człowieka.
Ta szkoła ma być bezpieczną przestrzenią. I będzie.
Comments